Kilka słów na temat PCM (Phase Change Materials).
Przed paru dniami ktoś zainspirował mnie do wzmianki w tym temacie.
Jest on ważny i fascynujący, bo zrodził się, jak wiele odkryć trochę przez przypadek, a może mieć już w wkrótce pokaźny pozytywny wkład w budownictwo pasywne.
Materiały zmiennofazowe to materiały, które pod wpływem ciepła z otoczenia zmieniają swój stan
fizyczny. Najprostszym przykładem jest oczywiście lód, który topniejąc
zamienia się w wodę, obniżając równocześnie temperaturę otoczenia.
Mankamentem lodu jest fakt, ze zmiana stanu fazowego odbywa sie bez dużego wydatku energetycznego tylko w jednym kierunku, od fazy stałej do płynnej. Przeprowadzenie wody w stan lodu wymaga już dużej ilości
energii.
Rzecz ma sie nieco
inaczej w przypadku parafiny, ktora w odpowiednich warunkach latwo i -
co ważniejsze, bez wkładu energii z zewnątrz - potrafi naprzemiennie zmieniać swój stan absorbując ciepło z otoczenia lub oddaj ac je przy
spadku temperatury zewnętrznej. Ta właściwość parafiny postanowili wykorzystać naukowcy z Instytutu Frauenhofera do temperowania warunków
klimatycznych w pomieszczeniach bez wydatku energii na ten cel. Zamiast instalować klimatyzacje postanowili opracować materiał naprzemiennie absorbujący i oddający ciepło do otoczenia i stabilizujący w ten sposób temperaturę.
Początkowo dużym problemem adaptacji parafiny do żądań budowlanych była jej łatwopalność i zachowanie w fazie płynnej - niczym nie ograniczona rozlewała się na wszystkie strony minimalizując skuteczne działanie. Co gorsza, w stanie płynnym jest parafina materiałem o niskim punkcie zapłonu, dlatego miałaby w tym stanie tylko bardzo ograniczone zastosowanie.
Potrzebne bylo skuteczne rozwiązanie, polegające na "rozproszeniu" parafiny w materiale budowlanym ograniczające możliwość samozapłonu oraz jej zamkniecie w "opakowaniu" dobrze przenoszącym ciepło i umożliwiającym naprzemienne zmiany fazy bez utraty formy i rozpływanie sie w materiale. Po wielu probach udalo sie takie rozwiązanie znaleźć... o tym na czym polegało, jakie juz dziś ma praktyczne zastosowanie napisze w kolejnym poście.
https://www.facebook.com/DomPasywnyPolska
Początkowo dużym problemem adaptacji parafiny do żądań budowlanych była jej łatwopalność i zachowanie w fazie płynnej - niczym nie ograniczona rozlewała się na wszystkie strony minimalizując skuteczne działanie. Co gorsza, w stanie płynnym jest parafina materiałem o niskim punkcie zapłonu, dlatego miałaby w tym stanie tylko bardzo ograniczone zastosowanie.
Potrzebne bylo skuteczne rozwiązanie, polegające na "rozproszeniu" parafiny w materiale budowlanym ograniczające możliwość samozapłonu oraz jej zamkniecie w "opakowaniu" dobrze przenoszącym ciepło i umożliwiającym naprzemienne zmiany fazy bez utraty formy i rozpływanie sie w materiale. Po wielu probach udalo sie takie rozwiązanie znaleźć... o tym na czym polegało, jakie juz dziś ma praktyczne zastosowanie napisze w kolejnym poście.
https://www.facebook.com/DomPasywnyPolska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz