1 plus 1 to nie zawsze... 2
Witam ponownie
Projekt domu pasywnego... cóż to właściwie takiego jest i kto może nam pomoc w drodze do własnego domu o standardzie domu pasywnego?
Wiem z własnego doświadczenia i wielu przeprowadzonych rozmów w branży z architektami i planistami w Polsce i w Niemczech, że panuje ogólne, aczkolwiek - niestety - bardzo błędne przekonanie, że budynek pasywny może zaprojektować właściwie każdy dobry architekt.
Nic bardziej mylnego, przynajmniej na chwile obecną. I przynajmniej NIE jeśli chodzi o polskie realia.
Z resztą za nasza zachodnia granica nie jest wcale inaczej. Tam również architektów/planistów uprawnionych do planowania budynków pasywnych jest na chwilę obecną nie tak wielu , bo około 1130 przy kilkudziesięciu tysiącach architektów zarejestrowanych i czynnych zawodowo architektów.
W Polsce certyfikowanych planistów domów pasywnych jest na chwile obecną tylko czterech, bezpośrednio certyfikowanych przez Instytut w Darmstadt... 0.
Warunki stawiane budynkom pasywnym to nie tylko ostre wymagania związane z przepuszczalnością ciepła przez przegrody budowlane (ściany, okna, dach i posadzkę), ale to bardzo skomplikowana maszyneria służąca do bilansowania budynku pod względem energetycznym, w której wyżej wymienione parametry odgrywają pewną, ale nie decydującą role. Jest jeszcze wiele innych parametrów, które w bilansie energetycznym budynku odgrywają bardzo dużą role, ich nieznajomość prowadzi do sytuacji, kiedy budynek spełnia co prawda większość wymagań stawianych budynkom pasywnym, ale w zimie daje się ogrzać tylko do 16°... taka sytuacja miała już miejsce, dlaczego?
A to już temat na kolejnego posta...
zapraszam serdecznie.
Projekt domu pasywnego... cóż to właściwie takiego jest i kto może nam pomoc w drodze do własnego domu o standardzie domu pasywnego?
Wiem z własnego doświadczenia i wielu przeprowadzonych rozmów w branży z architektami i planistami w Polsce i w Niemczech, że panuje ogólne, aczkolwiek - niestety - bardzo błędne przekonanie, że budynek pasywny może zaprojektować właściwie każdy dobry architekt.
Nic bardziej mylnego, przynajmniej na chwile obecną. I przynajmniej NIE jeśli chodzi o polskie realia.
Z resztą za nasza zachodnia granica nie jest wcale inaczej. Tam również architektów/planistów uprawnionych do planowania budynków pasywnych jest na chwilę obecną nie tak wielu , bo około 1130 przy kilkudziesięciu tysiącach architektów zarejestrowanych i czynnych zawodowo architektów.
W Polsce certyfikowanych planistów domów pasywnych jest na chwile obecną tylko czterech, bezpośrednio certyfikowanych przez Instytut w Darmstadt... 0.
Warunki stawiane budynkom pasywnym to nie tylko ostre wymagania związane z przepuszczalnością ciepła przez przegrody budowlane (ściany, okna, dach i posadzkę), ale to bardzo skomplikowana maszyneria służąca do bilansowania budynku pod względem energetycznym, w której wyżej wymienione parametry odgrywają pewną, ale nie decydującą role. Jest jeszcze wiele innych parametrów, które w bilansie energetycznym budynku odgrywają bardzo dużą role, ich nieznajomość prowadzi do sytuacji, kiedy budynek spełnia co prawda większość wymagań stawianych budynkom pasywnym, ale w zimie daje się ogrzać tylko do 16°... taka sytuacja miała już miejsce, dlaczego?
A to już temat na kolejnego posta...
zapraszam serdecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz